Wystawka - 1c i nasz patron

Dnia 23 marca roku 2010 uczniowie Liceum imienia Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu mieli szansę wziąć udział w niecodziennym wydarzeniu. Klasa 1 C wraz z wychowawczynią prof. Magdaleną Wiatr przygotowała wystawkę, aby uczcić patrona szkoły. Sprytnie przemyślany projekt składał się z czterech stacji zmyślnie rozplanowanych po terenie szkoły. Na każdej ze stacji uczniowie mieli szansę dowiedzieć się czegoś zarówno o Henryku Sienkiewiczu jak i o szkole, z której pochodzą.

I Stacja

Już na samym początku drogi, zwiedzający wystawkę mieli okazję zachwycić się i zdumieć. Pierwsza stacja umiejscowiona była pod ścianą patrona szkoły. Wychodząc zza rogu korytarza natrafiało się na poczciwego jegomościa o gęstej brodzie, zawzięcie piszącego coś kurzym piórem. Jak się szybko okazało bł to nie kto inny jak duch samego Henryka Sienkiewicza. Spotkanie oko w oko z mistrzem dla wielu stanowiło coś zupełnie niespodziewanego. Po krótkim wstępie Sienkiewicz przemówił do zgromadzonych opowiadając pokrótce swój życiorys i zawzięcie gestykulując. Po skończonej przemowie wielu nie mogło wyksztusić słowa z wrażenia, więc pozostało tylko gromko klaskać.

II Stacja

Nie ochłonąwszy do końca po poznaniu Henryka Sienkiewicza, uczniowie i nauczyciele stanęli przed drugą stacją, umiejscowioną zaraz naprzeciw szkolnej szatni. Tam, w migotliwym blasku szkolnych lamp, dwie wspaniałe kobiety rozpoczęły opowieść o tym, co skłoniło ludzi do nadania szkole imienia wybitnego pisarza. Można było prawdziwie zachłysnąć się strumieniem wiedzy i mądrości płynącym z ich ust. Odkryły nieznane dotąd fakty i przekazały czystą i rzetelną informację

Przejście

Ciepły marcowy dzień, pozwolił aby droga ze stacji II na stację III przebiegała na zewnątrz. Słoneczne promienie i łagodny wiaterek pozwalały się odprężyć i zrelaksować. Po krótkiej wędrówce dało się zobaczyć w oddali mglisty cień, który po chwile zmienił się w zakapturzoną postać przypominającą samą śmierć. Zamiast kosy, w jej dłoniach widniały drogowskazy wskazujące Grunwald, miejsce słynnej bitwy z Krzyżakami. Zanim ktokolwiek zdążył się zastanowić nad obecnością tej przerażającej postaci, drzwi obok rozwarły się z hukiem a ze środka wybiegła prawdziwa armia krzyżackich rycerzy o lśniących hełmach i błyszczących mieczach. Po krótkiej konsultacji z zakapturzona postacią, Urlich von Jungingen, krzyżacki wódz, wrzeszcząc w niebogłosy, ustalił pozycję Grunwaldu i ruszył prosto na przerażony tłum zwiedzających. Widok strasznego rycerza sprawił, że uczniowie i nauczyciele rozstąpili się w popłochu dając możliwość przejścia krzyżackiej armii.

III Stacja

Pełni emocji po niespodziewanym pojawieniu się Krzyżaków, zwiedzający zawitali na trzeciej stacji umiejscowionej w szkolnej bibliotece. Mogli szybko rzucić okiem na jedne z najpopularniejszych dzieł Henryka Sienkiewicza. Szykując się do wyjścia natrafili jednak na problem. Za drzwiami czekały już na nich powiem trzy piękne, skąpo odziane Rzymianki. Poddały one wszystkich obecnych testowi wiedzy, zadając skomplikowane pytania na temat dzieł Henryka Sienkiewicza jak i samego autora. Za każdą prawidłową odpowiedź, szczęśliwiec otrzymywał starożytny rzymski przysmak.

IV Stacja

Na zakończenie zwiedzający zasiedli na specjalnie przygotowanych miejscach aby w ciszy i spokoju oddać się widokowi wyświetlanej prezentacji multimedialnej, która ukazywała wiele ciekawostek i informacji o patronie szkoły. Całości dopełniała kojąca zmysły nuta pochodząca ze znanemu wszystkim filmu ”W Pustyni i w Puszczy„. Po wszystkim mogli wrócić na lekcje bo gadzi w nową wiedzę i doświadczenia.