Wycieczka klasy I B
po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej
W poniedziałek 24 czerwca 2013 zebraliśmy się o 7:30 na placu przed szkołą w celu rozpoczęcia ciekawej wycieczki. Po sprawdzeniu listy obecności przez opiekunów Agatę Kucfir i Marka Marcinkowskiego, z dobrym humorem wyruszyliśmy w stronę Kiełkowic, miejscowości położonej w województwie śląskim, w powiecie zawierciańskim na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej, w gminie Ogrodzieniec. Bez żadnych przygód dotarliśmy na miejsce. |
Gospodarstwo agroturystyczne "Orlik" |
|||
Tutaj przywitali nas właściciele Gospodarstwa Agroturystycznego "Orlik" gdzie udostępnili nam trzy lub czteroosobowe pokoje. Po krótkim rekonesansie, zauważyliśmy, że gospodarstwo posiada wszelkie wygody: piękne pokoje, aneks kuchenny, plac zabaw dla dzieci, boisko do piłki siatkowej, miejsce na grilla, miejsce na ognisko, internet bezprzewodowy i piękne krajobrazy. |
||||
Gospodarstwo agroturystyczne "Orlik" |
Pierwszym punktem realizacji programu naszej wycieczki była Jaskinia Kroczycka na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Jaskinia odkryta przez poszukiwaczy kalcytu w roku 1936. Do wewnątrz prowadzi otwór częściowo zablokowany głazami. | |||
Za nim niski korytarzyk, opadający stromo w dół, doprowadza wprost do rozleglej komory. Komora, prawie kwadratowa w swoim zarysie, posiada wysokość od 1 do 2,5 metra. Dno zalegają duże bloki skalne i gruz wapienny zmieszany z gliną.Jaskinia jest jedną z wielu jakie znajdują się na terenie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Jest miejscem zimowania przynajmniej 4 gatunków nietoperzy. Znaleziono w tej jaskini fragmenty ceramiki (3-4 wiek naszej ery), kości zwierzęce: kozy, owcy, ptactwa, konia, oraz duże skupisko ludzkich kości. Przypuszczalnie dawniej chowano tutaj zmarłych. | ||||
![]() |
![]() |
|||
Niewidoczne wejście do jaskini Kroczyckiej | Wejście do jaskini Kroczyckiej | |||
Kolejnym punktem naszej wyprawy był Ogrodzieniec, a tam przede wszystkim ruiny średniowiecznego zamku leżącego w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej wzniesionego w XIV-XV wieku przez ród Włodków Sulimczyków. Ze względu na nazwę, większość turystów błędnie twierdzi, iż jest on położony w miejscowości Ogrodzieniec. Naprawdę znajduje się we wsi Podzamcze, około 2 km na wschód od Ogrodzieńca. Zamek leży na najwyższym wzniesieniu Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej - Górze Zamkowej wznoszącej się na 515,5 m n.p.m. Ruiny leżą na "Szlaku Orlich Gniazd". Przewodnik oprócz przybliżenia nam danych historycznych związanych z tym zamkiem opowiedział o zjawiskach paranormalnych. "Zamek Ogrodzieniec jest miejscem nawiedzonym, gnieżdżą się tu siły mroczne i potężne. Słynny Czarny Pies z Ogrodzieńca pojawia się niekiedy nocami, biegnąc po murach i wokoło ruin zamku. Wedle relacji osób, które miały okazję widzieć owo widmo, jest to czarny pies, wielkością znacznie przekraczający psa, nawet bardzo dużego, jego oczy płoną, a biegnąc ciągnie za sobą ciężki łańcuch. Zjawa ma ponoć być duszą kasztelana krakowskiego Stanisława Warszyckiego." | ||||
Ruiny Zamku Ogrodzieniec - widok od strony wschodniej |
Ciekawostką związaną z tym miejscem jest to, że w roku 1973 -zamek Ogrodzieniec posłużył jako część plenerów zdjęciowych do serialu Janosik, w 1980 r. kręcono na zamku film "Rycerz" w reżyserii Lecha Majewskiego a w 2001 r. w ruinach kręcono zdjęcia do Zemsty w reżyserii A. Wajdy. Nawet heavymetalowy zespół Iron Maiden w 1984 r. nagrał na zamku wstawkę filmową. Materiał został wykorzystany przy utworze Hallowed Be Thy Name. |
|||
Dzień pełen wrażeń zakończyliśmy grillem i pieczeniem kiełbasek oraz śpiewaniem piosenek przy wtórze gitary. | ||||
Następny dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Ojcowskiego Parku Narodowego. Białe sterczące skały wapienne o niesamowitych kształtach, soczysta zieleń pięknie kontrastująca z jasnymi ostańcami, malowniczo wijący się Prądnik wśród polnych kwiatów, a ponad głowami zabytkowe pensjonaty - tak krótko można opisać Ojcowski Park Narodowy. Pierwszym celem zwiedzania były ruiny średniowiecznego zamku górującego ponad Ojcowem. Zamek powstał w XIV wieku za sprawą Kazimierza Wielkiego jako ważny element fortyfikacyjny chroniący Kraków. Król Kazimierz Wielki nazwał zamek Ociec u Skały na pamiątkę tułaczki swego ojca - Władysława Łokietka, a nazwa ta przetrwała do dziś w formie Ojców. Z dawnego zamku zachowały się obecnie jedynie resztki murów obronnych i części mieszkalnej, wieża i brama wjazdowa. |
Grillujemy... |
|||
Brama wjazdowa |
Następnie zwiedziliśmy piękną ekspozycję przyrodniczą im prof. Władysława Szafera, która mieści się w zabytkowym "Hotelu Pod Łokietkiem" - dawnym budynku pouzdrowiskowym z 1860r. O tym jak powstała miliony lat temu Dolina Prądnika i jak wygląda dzisiaj obejrzeliśmy na filmie w 3D. Kolejną atrakcją była Grota Łokietka w Ojcowie. Idąc przez Wąwóz Ciasne Skałki, na najwyższe wzniesienie w Ojcowskim Parku Narodowym - Górę Chełmową, dotarliśmy do Groty. Z jaskinią wiąże się legenda o Władysławie Łokietku, który miał się w niej schronić po ucieczce z Krakowa przed wojskami czeskiego króla Wacława II. |
|||
Życie uratował mu pająk, który zasłonił otwór jaskini pajęczyną, wprowadzając w błąd pościg. Pamiątką po tym wydarzeniu są nazwy jaskini oraz poszczególnych jej komór, a także brama w kształcie pajęczej sieci, zamykająca wejście. Potężna ulewa jaka nas złapała podczas drogi powrotnej do autokaru popsuła nam troszeczkę plany. Przemoczeni i zziębnięci już tylko przez szyby autobusu oglądaliśmy Maczugę Herkulesa - wapienny ostaniec w kształcie ogromnej maczugi nieco dalej Kapliczkę na Wodzie oraz Zamek w Pieskowej Skale, który urzeka swym pięknem. |
||||
Trzeciego dnia naszej wycieczki, z dobrym humorem wyruszyliśmy w stronę Krakowa. Wysiedliśmy na placu niedaleko 5 gwiazdkowego Hotelu Sheraton. Rozpoczęliśmy od zwiedzania Collegium Maius. Tam zobaczyliśmy o pełnej godzinie zegarowej postacie wysuwające się z tarczy zegarowej, królową Jadwigę, króla Władysława Jagiełłę, Jana z Kęt, Hugona Kołłątaja i Stanisława ze Skalbmierza oraz wysłuchaliśmy hymnu uniwersyteckiego. Następnym celem zwiedzania był Rynek Główny w Krakowie. |
Collegium Maius |
|||
Podziwialiśmy tam Kościół św. Wojciecha, Wieżę Ratuszową, Sukiennice, Pomnik Adama Mickiewicza, rzeźbę Igora Mitoraja, oraz Kościół Mariacki skąd usłyszeliśmy Hejnał Mariacki. W tym dniu zwiedziliśmy jeszcze dawną żydowską dzielnicę Kazimierz. Najpierw był on samodzielnym miastem założonym w XIV wieku, a obecnie jest częścią Krakowa. Przenikała się tam kultura chrześcijańska i żydowska, ciekawym punktem zwiedzania była także synagoga. Wróciliśmy do autokaru i udaliśmy się w drogę powrotną do Szydłowca. Czas poświęcony na zwiedzanie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej przez trzy dni nie był czasem straconym. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Podobał nam się cały program wycieczki i bardzo miła atmosfera. Bardzo chcielibyśmy wziąć udział w kolejnej takiej wyprawie. Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy wspomogli finansowo i zorganizowali nam taki wspaniały wyjazd. |
Więcej zdjęć można zobaczyć w Galerii Zdjęć lub [TUTAJ]